MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ: ZALETY MINIMALIZMU
W naszym poprzednim artykule na temat "hara" badaliśmy, jak głębokie oddychanie przeponą może pomóc w przywróceniu koncentracji umysłu i podtrzymaniu uczucia naenergetyzowania. Jest jednak wiele innych rzeczy, które możesz zrobić w swoim „zewnętrznym” życiu, by je uporządkować, odzyskać koncentrację i znacząco poprawić swoje samopoczucie.
Należy zacząć od minimalizmu.
Wbrew pokutującemu przekonaniu i wbrew wizerunkom utrwalonym w kulturze masowej minimalizm nie zawsze polega na odrzuceniu wszystkich dóbr materialnych, aby ostatecznie zamieszkać wśród czterech pustych ścian domu. Prawda jest bardziej subtelna.
Przyjęcie minimalistycznego podejścia do życia rozpoczyna się od zadania sobie kilku osobistych pytań:
- Czy mam świadomość wszystkiego, co posiadam?
- Czy wszystkie te rzeczy są mi potrzebne i czy dają mi szczęście?
- Czy moje życie sprawia wrażenie zabałaganionego, a niekiedy wręcz przytłaczającego?
- Czy zawsze miotam się w kółko, by doprowadzić sprawy do końca?
Innymi słowy: czy potrafisz żyć, mając mniej?
Nie licząc korzyści finansowych, pozbycie się nadmiaru przedmiotów ze swojego życia niesie liczne pożytki dla naszego samopoczucia, od zmniejszenia stresu i wrażenia przytłoczenia po wzmocnienie stanu zadowolenia, dzięki skupieniu uwagi na naprawdę liczących się doświadczeniach i rzeczach.
Co można zrobić?
Jeżeli odnosisz wrażenie, że właśnie tego potrzebujesz w swoim życiu, podsuwamy Ci garść pomysłów, jak możesz skorzystać na minimalizmie:
- Uporządkuj swoje otoczenie, aby uporządkować swój umysł.
- Rozejrzyj się po swoim domu. Oceń, co posiadasz, i ile z tego naprawdę potrzebujesz. Zastosowanie minimalistycznego nastawienia do takich przedmiotów, jak na przykład ubrania, nie tylko może zwolnić miejsce w szafie, lecz także – jeśli przekażesz je potrzebującym – wzbogaci Twój wewnętrzny spokój i zapewni pogodę ducha.
- Kupuj mądrzej.
- Zwolnienie miejsca w garderobie i szafkach nie stanowi kolejnej okazji, aby zapełnić je nowymi przedmiotami. Oprzyj się tej pokusie podczas zakupów, zadając sobie pytanie: czy to naprawdę jest mi potrzebne? A jeśli odpowiesz twierdząco, wybierz coś, co okaże się trwałe.
- Coś za coś. Najprościej mówiąc, stare musi ustąpić miejsca nowemu. W ten sposób nie stracisz z pola widzenia rzeczywistej wartości przedmiotów, którymi się otaczasz, a zarazem ograniczysz swój stan posiadania do ilości, nad którą uda się zapanować.
- Bardziej czuć, niż posiadać. W minimalizmie nie chodzi tylko o wyrzucanie, lecz także o to, aby wnieść coś do swojego życia – niekoniecznie jednak w sposób, o którym myślisz. Zamiast kupować „rzeczy”, spróbuj wydawać pieniądze na doświadczenia – chwile tylko dla siebie albo dzielone z przyjaciółmi, które wzbogacą Twoje życie i nadadzą mu sens.
- Duch esencjalizmu. Starannie wybierając to, co czytasz w Internecie lub na przykład oglądasz w telewizji, oraz ograniczając korzystanie z mediów społecznościowych, z większą świadomością podejdziesz do ważnych informacji i kluczowych relacji w swoim życiu.
- Z rozmysłem wykorzystuj swój czas. Biorąc się za swoją listę zadań do wykonania, spróbuj ocenić, które z nich są naprawdę ważne i warte realizacji. Postaraj się nadać im priorytety zgodne z wyznawanymi przez Ciebie wartościami. Koniec końców pomoże Ci to w podjęciu dobrych decyzji, planowa¬niu przyszłości i osiągnięciu postawionych sobie celów.
- Uporządkuj swój umysł i rozwiń samoświadomość.
- Sposób, w jaki sami siebie postrzegamy, może mieć wpływ na nasze postępowanie – dlatego też spróbuj poradzić sobie z negatywnymi uczuciami i przekonaniami. Na przykład za każdym razem, kiedy uważasz, że nie jesteś w stanie czegoś osiągnąć, spróbuj przepisać tę historię na nowo, nadając jej pozytywne zakończenie. Być może odkryjesz, że jesteś w stanie usunąć ze swojego umysłu samoograniczające Cię myśli.
- Jeśli należysz do osób, które potrafią dostrzec zalety choćby drobnego uporządkowania i ograniczenia stanu posiadania, minimalizm może się okazać podejściem wartym poznania. Nawet drobne kroczki na drodze do uproszczenia stylu życia mogą przynieść o wiele większe korzyści w postaci większego spokoju ducha. A to przydałoby się nam wszystkim.